Środek Europy na placu Teatralnym
Zróbmy mały eksperyment. Połączmy liniami najdalej wysunięte na północ (Kinnarodden w Norwegii) i południe (Gavados na Krecie) punkty Europy. To samo zróbmy z Cabo da Roca (zachodni kraniec Europy) oraz z pewnym miejscem w górach Uralu (wschodni kraniec kontynentu). Co się wtedy stanie? Linie przetną się w Warszawie. Tak przynajmniej wyczytałem w National Geographic.
Opisane miejsce przecięcia znajduje się na placu Teatralnym i jest tam zaznaczone białym słupkiem otoczonym piękną kutą balustradą. Położenie geograficzne tego punktu wynosi: 52 stopnie, 14 minut i 40 sekund na północ od równika oraz 21 stopni, 0 minut i 42 sekundy na wschód od południka zerowego, przebiegającego przez obserwatorium astronomiczne w Greenwich pod Londynem. A jednak niektórzy twierdzą, że jest to środek Europy. Jak to możliwe?
Kiedy wyznaczano go w roku 1880, państwo Polskie nie istniało. Warszawa znajdowała się na rubieżach imperium rosyjskiego jako stolica prowincji zwanej Krajem Przywiślańskim. Sposób określania długości geograficznej względem Greenwich nie był jedynym znanym i uznawanym wtedy systemem. Astronom Struve twierdził, że południk zerowy przebiega przez obserwatorium astronomiczne w Pułkowie pod Petersburgiem. I tak też zostało wyznaczone położenie geograficzne miejsca, gdzie znajduje się stołeczny słupek. Głoszący tę wieść, wygrawerowany w języku rosyjskim napis został niestety skuty na fali entuzjazmu z odzyskania niepodległości w roku 1918.
Za czasów Władysława Gomułki, z okazji odbudowy Teatru Wielkiego, umieszczono w tym miejscu tablicę informacyjną „w systemie Greenwich”. Już jej tu nie ma. Zniknęła podczas ostatniego remontu. Nie wiadomo, czy usunięta przez ekipę remontową, czy skradziona przez zbieraczy złomu…
Konkurencja do miana środka Europy jest jednak duża. Według Szymona Antoniego Sobierajskiego centrum naszego kontynentu znajduje się w miejscowości Suchowola koło Białegostoku. Z kolei z obliczeń francuskiego badacza Jean-George’a Affholdera wynika, że mieści się ono w pobliżu Wilna. Istnieje jeszcze kilkanaście innych punktów uważanych za środek Europy. W Austrii, na Białorusi, w Czechach, Estonii, na Litwie, w Niemczech, Polsce i Rumunii, na Słowacji, w Słowenii czy wreszcie na Ukrainie…
Wielość środków Europy wynika z kontrowersyjnego przebiegu granicy Europa-Azja. Do jakiego kontynentu należą Islandia, Azory czy Madera? Jak zaklasyfikować rosyjskie wyspy leżące na szelfie kontynentalnym Europy? Jedno wiemy na pewno: jeden ze środków znajduje się w Warszawie.
mój pępek warszawy to lasek bielański i pracownia na kazimierzowskiej, bez tych miejsc (dla mnie) warszawa nie była by tym samym miejscem na ziemi