Zaznacz stronę

fot. Marta Karczewska

„Jako sama fizjologiczna „wewnętrzność” zbiorowości „trwają w swej nieświadomej, nieukształtowanej formie snu, są czymś zupełnie takim samym jak procesy naturalne – trawienie, oddychanie”
W. Benjamin

Możesz codziennie mijać bezwiednie coś, od czego następnym razem nie będziesz mógł się oderwać. Taki właśnie jest Universam Grochów. Od momentu jego powstania zmieniło się tam niewiele. Obsługa dwóch działów handlowych PSS Społem, od ponad 37 lat, jest wciąż taka sama. Przekroczenie progu domu towarowego rozpoczyna podróż w czasie. Znajdujemy się teraz w okolicy lat 90-tych.

Tutaj możemy dostać wszystko. Wiecie co jest najlepsze? Nie musimy się szczypać, żeby zobaczyć, że to wcale nie jest sen. Pisane odręcznie plakaty reklamowe, wywieszony kalendarz imienin na dzień dzisiejszy. Z głośników dobiegają ogłoszenia sprzedawców okolicznego bazaru oraz reklamy pawilonów. Na piętrze możemy kupić ceratę w 14 różnych wzorach, na parterze zjeść w jednym z barów Spółdzielni Spożywców Astoria.

To właśnie tutaj, między alejką z napojami, a mąką, miały miejsce wystawy m.in. palemek wielkanocnych. Regały te, z tego co pamiętam, nie zmieniły swego miejsca od 18 lat. Świetlówki tak samo skrzą się ponad głową. W tej modernistycznej bryle wartości dawno już zapomniane, funkcjonują w najlepsze, nie przejmując się panującym wobec nich zobojętnieniem. Rąbane siekierą kości na dziale mięsnym, trzeszczą uginając się pod naciskiem ostrza.

Wiecie co jest najgorsze? To, że tego miejsca rzeczywiście „jutro” może już nie być. Ale na razie pozostaje rachunek do zapłacenia przy kasie – Oranżada tradycyjna Olszynka za 1,20 pln.

AUTOR: Marta Karczewska – nie urodziła się na Grochowie, ale dziś już jest stąd.

ZADANIE DLA CIEBIE: Zrób zdjęcie najbardziej intrygującemu produktowi jaki tu znajdziesz.

Maria Rauch

Jako architekt projektuję domy i ich wnętrza, działam zawsze zgodnie z planem – „od ogółu do szczegółu”. Jako autorka projektu Stolica pod lupą – patrzę z innej perspektywy.

Obecnie mieszkam i pracuję w Warszawie na Starych Bielanach. Na swej drodze spotykam ludzi i ich historie, poznaję detale i drobiazgi, które są dla nich szczególnie ważne. Warszawę lubię za jej różnorodność. Do projektu zapraszam wszystkich, którym poznanie miasta: od szczegółu do ogółu – niejako przez lupę – wydaje się szczególnie interesujące.

Fot. Tomasz Żemojcin
×
Justyna Karamuz

Razem z Marią będę się opiekować wersją online Stolicy pod lupą. Na co dzień projektuję strony internetowe i wiem jak ważne jest patrzenie przez lupę. Od drobiazgów, detali i pixeli zależy użyteczność i piękno.

Mieszkam w Warszawie od urodzenia  i podoba mi się, że się zmienia. Lubię historie o małych zmianach, które robią dużą różnicę.

Fot. Piotr Żurek
×
gra w sekrety

Warszawa jest mozaiką, potłuczoną i złożoną na nowo kompozycją pozornie niepasujących do siebie elementów.

ceramiczny talerzyk z Syrenką – autor: Stanisław Tworzydło

×
zagadki

Jak znaleźć chyba najstarszą działającą w Warszawie pracownie ceramiczną? Nie ma szyldu a mieści się na Starym Mokotowie pod tym samym adresem od prawie półwiecza.

Ośrodek Sztuki Dekoracyjnej i Użytkowej

×
Wojciech Węgrzyński

 

Wojciech mało pisze o sobie. Wojciech zbiera zadziwienia i zagubione guziki, i-lustruje *_*

 

Fot. Maria Rauch
 
×
spacery

Osioł Franciszek, owca Kaziemierz oraz banda kotów. W tym gruby rudy. Tą przemiłą zgraję znają wszyscy bywalcy Lasku Bielańskiego.

Kościół Pokamedulski na Starych Bielanach.

×
historie

Przeczytaj historie, rozwiąż zagadkę, odszukaj miejsce i opowiedz nam o tym.

Historie odnajdziesz na wirtualnej mapie.

×